Zaskakująco łatwe i szybkie w przygotowaniu, świetny sposób na wykorzystanie białek.
Składniki:
- 200g wiórków kokosowych
- 50g margaryny
- pół szklanki cukru
- 4 łyżki mleka
- 2 białka
Margarynę rozpuścić w rondelku na małym ogniu, dodać cukier i mleko, ciągle mieszając. Nie dopuścić do zagotowania, wsypać wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać, masa będzie bardzo gęsta. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, delikatnie wymieszać z ostudzoną masą kokosową. Formować ciasteczka, piec w temp. 180ºC, na blaszce wyłożonej papierem, aż się przyrumienią.
dawno nie robiłam kokosanek. pyszne są takie aromatyczne słodkości;)
OdpowiedzUsuńlubię tą kokosową prostotę.
OdpowiedzUsuń:) u mnie dziś też kokosanki...bardzo podobne. Bradzo lubię...chyba zaraz sięgnę po jedną...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZobaczyłam i upieklam:) Urzekły mnie-sa przepyszne,szybkie i uzależniające :)
OdpowiedzUsuńChrupka77 bardzo się cieszę, tak są uzależniające, coś o tym wiem.
OdpowiedzUsuńSą aż ZA bardzo uzależniające, niestety :P
OdpowiedzUsuńBo o tym, że pyszne, to wie każdy kto spróbował...
kiedy się dorwę do kokosanek... ciężko mnie od nich wtedy odciągnąć xd
OdpowiedzUsuńmmm... pysznie kokosowe...
wezme sobie kilka tych pysznosci i pochrupie ze smakiem:)
OdpowiedzUsuńczy ktoś próbował z otrębami zamiast kokosu, nie gotuje się go tylko dosypuje na sam koniec - smakują jak z orzechami :) a kokosanki są przepyszne
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować Twojego sposobu. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń